Tomek Tomek
Artykuł opublikowany: 2022-09-15

Zmiany często nas szokują, ponieważ zaburzają pewien przyjęty porządek, który znamy i w którym dobrze się odnajdujemy. Tyczy się to naszego bliskiego otoczenia, z którym mamy częstą styczność. Okazuję się jednak, że równie mocno oddziałują na nas zmiany w sferze dalszej, z którą potrafimy mieć sporadyczne kontakty. Wynika to z ogólnego oporu przed zmianami, o którym więcej pisaliśmy w poprzednim artykule. Dzisiaj przyjrzymy się zmianie, która wzbudza zawsze bardzo dużo komentarzy i mało kiedy odbierana jest pozytywnie. Mowa tutaj o zmianie identyfikacji wizualnej. Dzisiejszym głównym bohaterem będzie nowe logo FIGC czyli Włoskiej Federacji Piłkarskiej (Federazione Italiana Giuoco Calcio).

Sensacja, której nawet nie odczujemy

W miniony wtorek 05.10 zaprezentowane zostało nowe logo Włoskiej Federacji Piłkarskiej. Cały „myk” polega jednak na tym, że być może nawet go nigdzie nie zobaczymy. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta. Zgodnie z informacjami nowe logo ma być używane tylko w sprawach instytucjonalnych („the new logo will be used for the institutional side of things only”). Można zatem wnioskować, że pojawi się ono tylko w oficjalnych dokumentach (wewnętrznych?). Od razu zostało jasno powiedziane, że na strojach zawodników nadal będzie widnieć poprzednie logo.

Internet jak zawsze BEZLITOSNY

Jak to w takich sytuacjach zawsze bywa od razu sprawę skomentowali „internauci”. Jak możecie się domyślać byli oni w swoich osądach BEZLITOŚNI. Nie zostawili suchej nitki na nowym projekcie. Przecież, jak można zmieniać coś, do czego już tak przywykliśmy (do tego za chwilę wrócimy). Najlepsze jest to, że większość komentarzy (zapewne) pisali ludzie bez jakiegokolwiek zagłębienia się w temat. Podejrzewam, że część z tych osób nawet nie wiedziała, że nowego logo nie zobaczą na koszulach zawodników, a tylko na dokumentach.

Nowe logo FIGC – o co tyle krzyku?

Zastanawiacie się pewnie o co tyle krzyku i jakie to nowe logo musi być, że wzbudza tyle kontrowersji. Oto jak wygląda zmiana logo (dla celów instytucjonalnych – warto jeszcze raz zaznaczyć).

Nie da się ukryć, że nie mówimy tutaj o delikatnych zmianach kosmetycznych, a o znaczącej zmianie stylu, kształtu oraz cech dominujących. Nowe logo ma nawiązywać do kształtu pierwszych piłek. Pewnie sądzisz, że to jest bardzo naciągana teoria. Jednak jak zobaczysz poniższą grafikę prezentującą tę koncepcję to już tego „nie odzobaczysz”.

Opinie o nowym logo FIGC

Zbierając materiały do tego artykułu zależało mi na szerokim spojrzeniu na temat, a nie tylko na bazowaniu na „komentarzach z polskiego Twittera” (chociaż je też wziąłem pod uwagę). Najciekawsze jest to, że odpowiedzi w ramach jednej grupy docelowej są dosyć zbieżne.

  • Komentarze polskich internautów (badana grupa to odpowiedzi pod artykułami na stronach WWW, pod postami na FB oraz wpisy i komentarze z Twittera) – przeważająca opinia jest taka, że zmiana wyszła fatalnie, jest kompletnie niepotrzebna, jak można było coś takiego zrobić oraz że pewnie projektował to jakiś 5 – latek w paint.
  • Zagraniczni internauci (badana grupa to odpowiedzi pod artykułami na stronach WWW) – widać również negatywne nastawienie ogólnie do zmiany jednak dużo częściej pojawiają się łagodniejsze stwierdzenia typu „nie jest fatalne, ale po prostu słabsze”, ale możemy dostrzec również część komentarzy nastawionych pozytywnie zwracających uwagę na to, że nowe logo bardziej odnosi się do Federacji jak związku, a mniej do narodowości.
  • Zdania osób niezwiązanych z piłką nożną – zawsze interesuje mnie zdanie ludzi, którzy oceniają rzeczy chłodno bez emocjonalnej więzi. O dziwo większość głosów, które zebrałem mówiły, że nowe logo jest po prostu lepsze. W poprzednim moi rozmówcy widzieli dużo większą toporność.

Zmiana logo FIGC na przestrzeni lat

Często spotykaliśmy się ze zdaniem „jak można zmieniać coś, do czego już tak przywykliśmy”. Jest do bardzo paradoksalne zdanie, ponieważ poprzednie logo obowiązywało zaledwie od 2017 roku. A zobaczcie jak już do niego przywykliśmy.

Zresztą zobaczcie sami, że na przestrzeni lat było już kilka podejść do okrągłego logo. Warto zresztą zauważyć, że logo wprowadzone w 2017 roku jest również pewną wariacją dotyczącą tego, co było wcześniej. Wprowadzony kształt był przecież nowością, czymś wcześniej nie występującym, a zobaczcie jak już wpisał się w naszą pamięć. Tak samo jak logo wprowadzone w 1992 roku (lewy dolny róg), które było czymś kompletnie niepodobnym do poprzedników, a warto zaznaczyć, że obowiązywało przez 14 lat (aż do 2006 roku).

Nowe logo FIGC – czy to była zmiana na dobre?

Naszym zdaniem, jeśli mówimy o zmianie do celów instytucjonalnych, to nowe logo jest dużo lepsze od poprzedniego. Przede wszystkim nowy wzór jest dużo bardziej uniwersalny. Można go idealnie dopasować w pod różną kolorystykę tła. Nie mamy wrażenia, że się „odcina” lub jest na siłę wstawionym elementem. Dodatkowo dużo bardziej podkreślona jest nazwa federacji, a nie tylko kraju. Przecież umieszczenie na oficjalnym dokumencie poprzedniego logo sugerowało bardziej, jakiego kraju to dotyczy, a nie „od kogo to jest”.

Odnosimy również wrażenie, że nowe logo FIGC jest dużo „lżejsze” przez to, że ma wewnątrz „wolne przestrzenie”. Dzięki temu nie wydaje się takie toporne. A trzeba przyznać, że większość poprzednich logotypów przez wpasowanie ich w kształt herbu była bardzo toporna. Nowe logo jest dużo bardziej nowoczesne oraz ma dużo większy potencjał w przypadku konieczności dodania dodatkowej gwiazdki.

Jeśli mówimy jednak o strojach zawodników, to poprzednie logo dużo bardziej oddaje cechy narodowości, a to przecież o to chodzi. Telewidz powinien po tylko jednym spojrzeniu wiedzieć na podstawie logo, z jakiego kraju są dani zawodnicy.

Szczerze Wam powiemy, że im dłużej patrzymy na nowe logo FIGC tym nam się coraz bardziej podoba. I jesteśmy skłonni zaryzykować, że jeśliby je wprowadzili oficjalnie również na strojach to za kilka miesięcy już mało kto by pamiętał poprzednie logo FIGC.